Wywiad rankingCoach - Konrad Caban

1. Dlaczego warto monitorować stronę i na czym polega monitorowanie strony?

Główną korzyścią z monitorowania serwisu internetowego jest pewność dla jej właściciela, że o każdej awarii lub usterce dowie się w pierwszej kolejności - czyli zanim użytkownicy zauważą. Mówiąc o użytkownikach mam tutaj na myśli różnych interesariuszy biznesu - obecnych i potencjalnych klientów, partnerów, media, kandydatów do pracy itd. Większość z nich, jeżeli trafi na niedziałającą stronę lub będzie próbować skorzystać ze źle działającej funkcji, to "zagłosuje nogami" czyli odejdzie ze strony. Najczęściej bezpośrednio do konkurencji.

Dodatkowa korzyść z monitorowania to historyczne dane statystyczne (raporty), które można wykorzystać na różne sposoby. Np. jako uzasadnienie roszczeń wobec dostawcy hostingu, z tytułu SLA. Albo do wyciągania wniosków związanych z wydajnością serwisu.

Kompleksowe monitorowanie serwisu internetowego - czyli wykrywanie różnego rodzaju awarii oraz usterek kluczowych funkcji - wymaga zastosowania różnego rodzaju testów, oto najważniejsze z nich:

• dostępność - najbardziej podstawowy, wykrywa sytuację, w której serwis jest całkowicie niedostępny, np. w wyniku awarii serwera lub łącza
• treść - sprawdza obecność fragmentu tekstu na stronie, pozwala to zweryfikować, czy strona wczytuje się w całości i czy zawiera treści z bazy danych (a nie np. tylko pusty szablon)
• szybkość strony - ostatnio bardzo ważna cecha, nie tylko ze względu na wyniki badań (jak użytkownicy reagują na wolno ładujące się strony), ale również na to, że Google bierze ją pod uwagę w swoim rankingu - polega na mierzeniu czasu wczytania strony w całości i porównaniu z akceptowalnym poziomem
• formularz - sprawdza działanie prostych formularzy: wprowadza dane, wysyła formularz i weryfikuje wyświetloną odpowiedź
• proces - to najbardziej zaawansowany z testów, umożliwia sprawdzanie praktycznie dowolnej funkcji serwisu czy aplikacji internetowej - wykonuje czynności określone w przygotowanym scenariuszu i weryfikuje działanie na każdym z kroków tego scenariusza

Jak wspomniałem wcześniej, główną korzyścią z monitorowania jest natychmiastowa wiedza na temat problemu. Wynika ona z tego, że w momencie wykrycia awarii lub usterki niezwłocznie wysyłane są alerty - różnymi kanałami: emailem, SMSem, telefonicznie (automatyczna wiadomość głosowa) lub poprzez API.

2. Jakie mają Państwo najważniejsze wskazówki dotyczące monitorowania strony?

Chyba najbardziej przydatną poradą będzie podpowiedź, żeby zawsze korzystać ze wsparcia dostawcy usługi monitorowania. W kwestii wyboru opcji subskrypcji (ile testów oraz jakie funkcje będą rzeczywiście potrzebne) a następnie przy samej konfiguracji testów.

O ile ustawienie podstawowych testów jest bardzo proste, o tyle poprawne zdefiniowanie scenariusza do testu procesu to już troszkę trudniejsza sprawa.

Może jeszcze jedna wskazówka - jedyny rzetelny sposób na monitorowanie serwisu to testowanie go Z ZEWNĄTRZ. Chodzi o to, żeby monitoring - w miarę możliwości - jak najdokładniej udawał prawdziwych użytkowników.

Monitoring dostarczany przez dostawców aplikacji czy hostingu może nie wykryć pewnych typów awarii. Pozostaje jeszcze kwestia zaufania - dostawcom infrastruktury nie bardzo zależy na informowaniu klientów o każdej awarii.

3. Co jest najważniejsze w dobrej kampanii e-mail marketingu?

Nie ma tutaj jednego najważniejszego elementu. Na sukces w kampanii email marketingowej składa się wiele działań, z których każde musi być maksymalnie dopracowane.

Główne z nich to:

Oferta

To truizm, ale jeżeli oferta jest naprawdę dobra (atrakcyjna), to jest łatwiej na każdym etapie - od otwarcia maila, przez kliknięcie linku do konwersji na docelowej stronie.

Baza

Przede wszystkim, grupa docelowa musi być maksymalnie dopasowana do oferty i - w miarę możliwości - jak najwęższa. Czyli prawdopodobieństwo, że nasza propozycja trafi na podatny grunt musi być jak najwyższe.

Oczywiście najlepiej działają wiadomości wysyłane do konkretnych osób a nie na ogólne adresy firmowe.

W niektórych typach działań e-marketingowych (np. cold mailing) baza budowana jest bardzo powoli i skrupulatnie. Każda osoba jest sprawdzana i nierzadko przed wysyłką wykonywane są inne akcje - np. w mediach społecznościowych (polubianie, komentowanie). Dzięki temu, nadawca nie jest już zupełnie obcą osobą dla odbiorcy.

Bardzo ważne też są kwestie prawne - posiadanie zgody w przypadku wysyłania wiadomości komercyjnych, zgodność z RODO odnośnie danych osobowych itd. Ale to temat na cały artykuł, albo nawet cykl...

Treść

W email marketingu przekaz składa się z wielu elementów. Ważna jest nie tylko treść wiadomości, ale również jej temat, nadawca, podpis. A w niektórych typach kampanii (np. drip) wiadomości jest wiele i tworzą całą sekwencję.

Bardzo dobrze sprawdza się głęboka personalizacja. Czyli nie tylko imię na początku wiadomości, ale prawdziwe odniesienie do danego odbiorcy. Przy masowej wysyłce nie bardzo da się to zrobić, ale np. w cold mailingu często do każdego odbiorcy pisze się osobną wiadomość (a przynajmniej jej fragment).

Dostarczalność

Brzydkie słowo i nie każdy o nim pamięta. W skrócie chodzi o to, żeby jak najwięcej spośród wysłanych wiadomości dotarło do odbiorców. A po drodze są filtry antyspamowe i czarne listy na serwerach pocztowych i w programach do poczty.

Poza unikaniem "niebezpiecznych" słów w treści wiadomości to jest bardzo techniczny temat. Mechanizm realizujący wysyłkę musi uwzględniać wiele ważnych elementów w wiadomości (nie będę ich tutaj wymieniał, żeby nie zanudzić). Musi też kontrolować liczbę wysłanych wiadomości trafiających w określonym czasie do jednego serwera pocztowego.

Dostawcy usług mailingowych mają nawet podpisane specjalne umowy z największymi operatorami usług pocztowych.

Landing page

Ostatni etap kampanii emailingowej to landing page - czyli strona, na którą trafia użytkownik po kliknięciu linku w wiadomości. Przyciągnięcie go tam to już duży sukces, no ale jeszcze trzeba go nakłonić do określonej czynności (rejestracji, zakupu itp.).

Optymalizacja stron pod kątem konwersji to osobna dziedzina wiedzy (CRO - Conversion Rate Optimisation). W dużej mierze polega na eksperymentach - testowaniu kilku wersji każdego z elementów (treści, formularza, przycisków itd.)

Podsumowując - w dobrej kampanii email marketingowej ważne jest wszystko. Każdy drobny element może mieć znaczący wpływ na jej skuteczność.

Konrad Caban - od ponad 20 lat pomaga firmom osiągać cele biznesowe za pomocą marketingu internetowego. Kieruje małą agencją interaktywną SITEIMPULSE i stoi na czele zespołu aplikacji do monitorowania serwisów internetowych Super Monitoring.